Porzuciłaś mnie...
Do Ks. J. Twardowskiego przyszedł kiedyś do księdza chłopak, z którym zerwała dziewczyna. Wiedząc, że ks. Jan jest poetą, pokazał mu wiersz, który napisał po rozstaniu z ukochaną. Jakież było zdziwienie kapłana, gdy przeczytał:
Porzuciłaś mnie, małpo, zakochałaś się w innym
i nie będziesz już leżeć ze mną w grobie rodzinnym.